niedziela, 14 maja 2017

Nowa lokalizacja pracowni...Świętojańska 139.


28 maja w godzinach 10.00-15.00 zapraszamy na oficjalne otwarcie siedziby dwóch pracowni - ilustracji ASIOKA i ceramiki MOZAIQA - zainaugurowane festiwalem Open House Gdynia :-) 



czwartek, 21 maja 2015

PIERWSZY WYPAŁ CERAMIKI - BISKWIT


Glina ceramiczna jest niezwykle magiczna. Z miękkiej, zimnej i mokrej masy, pod wpływem wysokiej temperatury, potrafi przekształcić się w niezwykle twardą i efektowną w formie skorupę.

W czasie warsztatów gdy zaczynamy modelowanie przedmiotu, glina jest miękka, plastyczna i mokra. Pod wpływem ciepła naszych rąk stopniowo wysycha, dzięki czemu nasze naczynie staje się sztywne, można powiedzieć że "się  stawia". Teraz można zostawić przedmiot do całkowitego wyschnięcia, gdzie zmieni ono kolor na jaśniejszy oraz skurczy się. 

Po wyschnięciu warto poddać naszą pracę obróbce papierem ściernym, by wyciągnąć wszystkie niedociągnięcia, które ujawnią się po jej całkowitym wyschnięciu. Jest to niezwykle ryzykowna czynność, ponieważ wyschnięta glina jest bardzo krucha i może rozpaść się w pył pod byle dotknięciem, ale oszlifowanie znacznie poprawi wygląd naszej pracy.


Po oszlifowaniu umieszczamy przedmiot w piecu ceramicznym i wypalamy na ‘biskwit’, który należy ustawić na temperaturę 950 °C pod szkliwienie albo 900 °C gdy chcemy ją jeszcze poddać kolejnej obróbce papierem ściernym. Przy ładowaniu pieca na 'biskwit' można umieszczać przedmioty jeden na drugim, dzięki czemu przy jednorazowym wypale możemy wypalić większą ilość przedmiotów. Niemożliwe jest to przy wypale 'szkliwnym', gdzie przedmioty pokryte błyszczącym szkliwem należy ustawiać jeden obok drugiego, tak aby się nie stykały.

Po ostygnięciu pieca do temperatury pokojowej można wyjąć nasze dzieło. Ważne jest całkowite ostygnięcie pieca, ponieważ mamy pewność że nasza praca nie pęknie pod wpływem różnicy temperatur, jest również bezpieczne jest to dla samego pieca i wydłuża żywotność kanthalowych sprężyn.

Nasza praca nie jest już grafitowa i zimna, ale ma kolor kości słoniowej i emanuje nagromadzonym w piecu ciepłem. Przedmiot jest również mniejszy o ok.10 % od przedmiotu sprzed wypału, ponieważ ponownie się skurczył. 

Przedmiot można pozostawić w tej postaci, ale jeśli ma on wchodzić w kontakt z wodą, trzeba poddać go dalszej obróbce poprzez pokrycie 'szkliwem' i wypał 'szkliwny'.

czwartek, 15 stycznia 2015

PIEC - Rohde N60E

Już jest !!! Piec Rohde N60E :) przyjechał i czeka na pierwsze odpalenie. A dlaczego Rohde? Bo albo Rohde albo  Nabertherm. A tak po za tym, to Pan Józef nie miał aktualnie nic innego na zbyciu ;-) 20-letni piec trafił do Pana Józefa z Niemiec w idealnym stanie. Zapewne stał sobie w garażu u jakiegoś hobbisty, odpalany od czasu do czasu, aż tu pewnego dnia zawędrował do wsi pod Wrocławiem, aby wreszcie trafić do mojej pracowni w Gdyni. Po grubych kanthalowych sprężynach widać, że piec był odpalany sporadycznie. Również ścianki pieca są w świetnym stanie, choć gdzieniegdzie kruszy się ceglana izolacja, ale taka uroda pieców do wypalania ceramiki. Model z 1994 roku niewiele różni się od nowych modeli niemieckiej marki Rohde produkowanych obecnie w Czechach. Chociaż jedna różnica jest znacząca - cena !!! ;)







piątek, 9 stycznia 2015

Pudełko z ceramicznym nie - śledziem

Może ceramicznej rybie do śledzia daleko, ale szkatułka powstała na 25-lecie urodzin, a jak to się często dzieje w "procesie twórczym" - spontanicznie i totalnie nie przewidywalnie okazała się niezwykle wartościowym wehikułem czasu na pamiątki z dzieciństwa ;-)





czwartek, 25 grudnia 2014

Wesołych Świąt i "czasowstrzymywacza"...

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Miłości, radości, szczęścia i "czasowstrzymywacza", aby chwile z najbliższymi trwały jak najdłużej...


piątek, 31 października 2014